Ten oto koszyczek został wypleciony na formie dla tego jest w miarę równy, pleciony jedną rureczką a rozmiarowo akurat pasuje na opaski, średnica 18cm. Ponieważ kolekcja jest bardzo duża, potrzebowali więc swojego stałego miejsca, jako że koszyczek przebywa w szafce to nie malowałam go bo chciałam zachować ten odcień szarości . Kolekcja opasek ciągle rośnie więc mam nadziej że w niedługim czasie powstanie jeszcze dodatkowy koszyczek. A może coś innego :)
![]() |
opaskowy koszyczek |
![]() | |||||||
koszyczek z kilkoma opaskami w środku :) |
Dziękuje serdecznie za wzmiankę o moim blogu Ewuni która swoim zapałem i umiejętnościami dzieli się z innymi.
Fajniutki :)
OdpowiedzUsuńtego chyba nie widziałam, fajny :) wygląda na mniejszy :P
OdpowiedzUsuńbardzo przydatny!
OdpowiedzUsuńWspaniały jest wyrób z papierowej wikliny. Fantastyczna technika. Na razie "tylko" podziwiam, może z czasem sama spróbuję.
OdpowiedzUsuńCzy ważny jest rodzaj papieru, z którego zwija się rurki??
Pozdrawiam ciepło
Jolu ja myślę że rodzaj papieru jest ważny, jak się weźmie "śliskie" ulotki np. z Lidla to są sztywniejsze rurki ale pomalowane plakatówką np. nie są ładne, jak się plecie z gazety typu Super Expres to ręce całe czarne :) przy zwijaniu rurek, ale rurka ładnie wpija farbę bez różnicy czy jest to plakatowa czy akrylowa i lakiero-bejca też ładnie maluje. Dziewczyny polecają książki telefoniczne bo są mięciutkie ja jeszcze nie miałam przyjemności wypróbować. Warto popróbować każdemu co innego odpowiada. Pozdrawiam serdecznie
UsuńDziękuję:-*
UsuńBardzo sympatyczny koszyczek
OdpowiedzUsuńWitaj :) bardzo ladne pleciesz koszyczki,pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuń